www.polandneedsfun.fora.pl

emsonsiemson

Co myślicie? ^^ Wiem, że kilka osób z forum lubi ten zespół :D

linnka

serio? nie możliwe xD co ja będę dużo mówić. zespół jest częścią mojego życia, oczywiście razem z całą ich ekipą, Echelonem (dla niewtajemniczonych - grupa (nie)zwykłych fanów, rodzina, fanatycy, sekta... nie da się tego opisać, to trzeba znać) oraz wszystkimi wydarzeniami jakie tworzą wokół siebie. to coś więcej niż muzyka, ale w to trzeba wsiąknąć, żeby rozumieć Wink

ja zdążyłam przez te niecałe 6 lat

prue-falloutkid

byłam na dwóch koncertach. w 2010 na Coke'e modliłam się, zeby już zeszli ze sceny, bo napalone fanki wypchnęły mnie w tłumu, gdzie było znacznie cieplej niż poza nim, haha. i ogólnie wtedy denerwował mnie ten cały szał na Jareda, który moim zdaniem i tak nie jest taki przystojny, jak większość uważa (mozecie mnie teraz zlinczować xD).
w 2011 w Łodzi jechałam na nich tylko po to, żeby moja przyjaciółka mogła ich zobaczyć, bo na Coke'a nie mogła wtedy jechać. i muszę przyznać potem zmieniłam trochę swoje zdanie. support mieli do bani, ale oni dali czadu. i mimo że czułam się tego dnia jak schodzony trampek, bawiłam się świetnie i nawet nie wiem kiedy z 20:00 zrobiło się po 22:00. ale mimo to nałogowo ich nie słucham. szanuję ich teraz o wiele bardziej niż to było za czasów Coke'a, ale do wielkiej miłości jeszcze daleko. jedno jednak niezmienne, jak widzę ich video w tv to zawsze pogłaśniam, żeby mój, pożal się Boże, matoł brat się trochę muzycznie poedukował Very Happy

Vertigo

emsonsiemson

No wiecie, możecie się na mnie dziwnie patrzeć, ale ja mam przerwę na nich od lutego. Nie wiem, może zbyt wielki szał i zbyt dużo miłości do nich wysłałam a może po prostu przez ten awanturujący się Echelon... W każdym razie nadal są gdzieś w moim sercu, ale już nie tak bardzo jak kiedyś Wink

Vertigo

emsonsiemson

Ja miałam bardzo długo tak, że tylko marsi marsi marsi i tylko marsi all day all night marsi. no i chyba mam za swoje. teraz odkrywam nowe dla mnie brzmienia i bardziej mnie to fascynuje niż po raz setny słuchać Buddhe Wink

linnka

u mnie Marsi zajmują zawsze pozycję numer one, ale to nie znaczy, że słucham ich non stop Wink

w zasadzie to też ostatnio mam przerwę. po prostu lubię co jakiś czas wrócić do jakiejś konkretnej piosenki. a że orientuję się co u nich i wgl, to już inna sprawa Wink

największą przerwę to miałam przed i po ich pierwszym koncercie w PL. po prostu nie mogłam słuchać, patrzeć ani nic z dobre pół roku, taka byłam zrozpaczona, że nie mogę tam być. najśmieszniejsze, że w tym samym czasie co oni łazili po starówce w Krakowie, ja łaziłam po innych jego częściach, bo byłam wtedy na zlocie ZHP Razz

prue-falloutkid

ja sie tu obawiałam, że już mi trumnę wybieracie,a tu prosze jakie miłe zaskoczenie. dziękuję ;D
no powiem Wam, że ten Echo coś tam, znaczy ten fanclub ich to jakiś dziwny faktycznie. jak byłam w Łodzi to niby wszyscy mili itd., ale jakby człowiek chciał z nimi normalnie pogadać, to chyba by się nie udało jednak..

Vertigo

prue-falloutkid

no normalnie.. tak jak z Wami tutaj gadam oo. tam pod Atlas Areną nawet nie próbowałam, bo z góry skazane na porażkę sie to wydawało. Wink

Vertigo

Jak nigdy nie spróbujesz, to się nie dowiesz Wink

Tyle co ja super osób przez nich poznałam i kontakt stale utrzymuję (mimo, że dzielą nas kilometry), a spotykamy się od czasu do czasu, to chyba przez żaden inny zespół Very Happy

Także jasne - są klamki, jak z resztą u każdych fanów, ale to wyjątki.

emsonsiemson

U mnie po koncercie została na fejsbuku założona grupa tylko takich najbardziej zżytych. Nie znałam kilku osób, ale ile żeśmy się napisały to masakra Very Happy

40 tys. postów w dwa dni na przykład ;D Teraz większe lub mniejsze kontakty z nimi mam, ale codziennie z kilkoma osobami conajmniej Smile

I tak normalnie, o życiu gadamy Smile

Vertigo

Hahaha też mam jakieś grupy na fejsie typu akcja na koncert i jeszcze inne i nie wiem co jest co xD
W ogóle to leje z tej laski tutaj - http://www.youtube.com/watch?v=78YKaQyNJKU
Tarzałam się ze śmiechu jak usłyszałam to nagranie Very Happy

linnka

właśnie widzę, że nowy hicior się znalazł xD

ja tak echelonowo to osobiście specjalnie ludzi nie znam, tyle co z facebooka właśnie. ale czuję jakąś taką dziwną więź, nawet z tymi co ich nie znam, nie wiem jak to wytłumaczyć, nie umiem przelewać w słowa tego co myślę Razz

a już najbardziej to lubię mojego brata, który twierdzi, że Jared jest miłością mojego życia i ciągle cytuje mi kolesia z takiego filmiku, nie wiem czy kojarzycie "4 typy dziewczyn których nienawidzę".